Wreszcie w poniedziałek uporałam się z wysłanie zaległych ośmiorniczek. Mam nadzieję, że nie jesteście na mnie złe za tak długi czas oczekiwania. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Jednak chciałabym to wam jakoś wynagrodzić i oprócz ośmiorniczek listonosz przyniesie wam także dwie pary kolczyków, trochę kwiatuszków papierowych i słodkości. Mam nadzieję, że wszystko się wam spodoba. Dajcie znać kiedy już otworzycie przesyłkę. Czekam z niecierpliwością.
Jako, że prawdopodobnie do dwóch osób jeszcze paczka nie doszła także nie powiem co kto dostał. Każda para kolczyków jest inna. Pokażę wam zdjęcia ich zawartości robione tuż przed wysłaniem.
Jedna ze zwyciężczyń w rozdanie nie daje o sobie znaku życia, dlatego też wysłałam jedynie cztery nagrody.
Ach :) A ja nie wygrałam :(
OdpowiedzUsuńJedna moja :) przepiękne :)
OdpowiedzUsuńFioletowa ośmiorniczka dotarła już jakiś czas temu i już się zadomowiła :) bardzo ucieszyły mnie też dodatkowe niespodzianki :D dziękuję jeszcze raz!
OdpowiedzUsuńostatnio dostałam pomaranczowa oświorniczkę...bardzo się cieszę..:)
OdpowiedzUsuńmuliniane-cudenka.blogspot.com
pozdrawiam:)