Święta, święta i po świętach. Jak to czas relaksu szybko mija. Moje ubiegłoroczne najdłuższe wakacje w życiu (prawie 5 miesięczne) minęły jak z bicza strzelił. Już niedługo przyjdą kolejne. Czy wy tak samo nie możecie się już doczekać? Odnośnie bieżących spraw - matura, kompletnie nie jestem na nią przygotowana. Nic nie powtarzałam przez ten rok. Jedno jest prawie pewne. Farmacja, drugi rok czeka.
Kurki w mało świątecznej kolorystyce, dlatego wstawiam po świętach. Całkowicie wykonane z modeliny. Detale malowane najzwyklejszym lakierem do paznokci. Na wakacjach wezmę się za nowe projekty.
Pamiętacie mój kwiatowy komplet
>klik<? Już w lipcu powędruje do jednej z was. Szczegóły zamieszczę w czerwcowym poście. Także jeszcze trochę cierpliwości :]
prześliczne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Jakie śliczne kurczaki! są przesympatyczne! :D
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na ozdobę, nie tylko na święta :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAle cudowne ! ;)
OdpowiedzUsuńprawdziwe , calvinya colorina,...
OdpowiedzUsuń