Jutro mam egzamin wewnętrzny z jazd. Mam nadzieję, że będzie
dobrze choć nadal nie jestem pewna na drodze. Pokażę wam 4 kokardkowe sztyfty.
Wykonanie może nie powala, ale w użyciu prezentują się całkiem nieźle.
Polubiłam robienie tych kolczyków. Całkiem przyjemne.
Moje marzenia o stomatologii zostały brutalnie zniszczone przez rzeczywistość. Zostaje mi jedynie farmacja. Idę robić trufle, jak wiadomo słodycze są najlepsze na smutki.
Proszę o przepis na trufle :) nic co ma związek z medycyną nie przemawia do mnie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są <3
OdpowiedzUsuńSłodko wyglądają :D
OdpowiedzUsuńA co do egzaminu, to się nie martw wewętrzne zawsze są okropnie łatwe.
Dasz radę i nie stresuj się, a jeśli już to lekkie tabletki ziołowe na uspokojnie i do przodu :D
Strasznie fajne kolczyki, bardzo twórcze i efektowne zajęcie ! Gdybym ja miała jakieś zdolności do robienia takich rzeczy nawet tylko dla siebie ... ;)
OdpowiedzUsuń